Czy radni zatwierdzą kolejną podwyżkę opłat za śmieci?
Rok 2020 rozpoczął się w wielu gminach od podwyżki opłat za śmieci. W Złotoryi również będzie podwyżka. Burmistrz proponuje wzrost opłat z 18,20 zł na 28 zł miesięcznie od osoby!
Od tego roku każdy mieszkaniec ma obowiązek segregowania śmieci. Więc w projekcie uchwały podaje się tylko stawkę opłaty od odpadów segregowanych - 28 zł miesięcznie. W przypadku niewywiązywania się z segregacji 112 zł miesięcznie od osoby.
Projekt uchwały przewiduje tylko jedną metodę ustalania opłat - od osoby. Obecnie w przypadku rodzin powyżej 4 osób stawka opłaty jest stała. Rodziny od 5 osób wzwyż płacą tę samą kwotę. Co oznacza, że do tej pory rodzina 5 osobowa płaciła 88 zł, a po uchwaleniu podwyżki będzie płacić 140 zł.
Trzeba wyraźnie powiedzieć, że projekt uchwały przygotował Burmistrz, ale to radni zadecydują o jej wdrożeniu. Radna Agnieszka Zawiślak jest zaskoczona, że uchwała ma być podejmowana już w lutym.
Sądziłam, że mamy jeszcze czas by dyskutować na temat ewentualnych cen, pytać z czego one konkretnie wynikają. Moim zdaniem powinniśmy się wstrzymać jeszcze z uchwalaniem tych podwyżek. Kalkulację Burmistrz powinien przedstawić nie tylko radnym, ale również w przystępnej formie mieszkańcom, poinformować jakie są przyczyny tak dużego wzrostu opłat.
Zgodnie z prawem opłaty zebrane od mieszkańców powinny pokryć wszystkie koszty miejskiego systemu odbioru odpadów. Niespełna rok temu radni uchwalili już podwyżkę opłat śmieciowych. Teraz podwyżka będzie znacznie większa. Czy wynika ona tylko z przyczyn niezależnych od Gminy?
W Złotoryi śmieci wywozi RPK - spółka gminna, a odbiera, w większości, spółka Sanikom, której udziałowcem jest Gmina Miejska Złotoryja. W ubiegłym roku do kosztów miejskiego systemu śmieciowego doszła część straty spółki Sanikom, 134 tysiące złotych, którą musiało pokryć miasto jako wspólnik.Jest to część systemu odbioru śmieci, więc trzeba to przerzucić na mieszkańców. W roku 2020 będziemy musieli dołożyć (my mieszkańcy) prawie 400 tysięcy do spółki Sanikom, oprócz opłat za składowanie odpadów.
Burmistrz przedstawił radnym prezentację, w której uzasadnia podwyżkę opłat śmieciowych. Wynika z niej, między innymi, że system jest nieszczelny. Podwyżka byłaby mniejsza, gdyby wszyscy płacili. Może w takim razie trzeba się zastanowić nad wyborem innej metody naliczania opłat za odpady, zwiększającej szczelność śmieciowego systemu?
