Skargi na radnego na VII sesji RP, czyli o wolności słowa !
26 kwietnia na VIII sesji rady powiatu złotoryjskiego przewodniczący Ł.Horodyski odczytał skargi na wypowiedzi radnego Olszanickiego. Rzeczony radny zamieścił kilka swoich głębokich przemyśleń na portalach społecznościowych i , jak oświadczył publicznie, nie zamierza przepraszać, bo uważa, że nie ma za co. Czy jest za co czy nie, osądzą czytelnicy.
Kiedy jednak przewodniczący kulturalnie i grzecznie próbował zakończyć emocjonalne przemówienie radnego, ten i jemu pokazał czerwoną kartkę.
Nauczyciele trzech szkół z powiatu złotoryjskiego domagali się wyciągnięcia konsekwencji wobec radnego powiatowego PiS-u ze Świerzawy za obraźliwe wpisy, które umieszczał na Facebooku w trakcie ich strajku.
Lech Olszanicki pisał między innymi: “Kodziarstwo, zaprzaństwo, lewactwo roznosi smród. Po czym poznać ćwierćinteligenta, sorry, buraka ? Nie znosi PiS- u, biega ze świeczkami pod sądy, popiera strajk nauczycieli.”. Nauczycieli, którzy strajkowali w Świerzawie, nazywał “szantażystami działającymi na zamówienie Broniarza”, ostrzegał, że nie są anonimowi, i groził, że będą wyrywani jak pojedyncze włosy z końskiego ogona. “Koń nawet nie zauważy” – szydził. Pod skopiowanym ze strony TV Republika newsem o strajkujących nauczycielach komentował, że “to są chorzy ludzie, nie powinni mieć zakaz znliżania się do dzieci” (pisownia oryginalna). Straszył, że “Radni przypatrzą się szkołom śtednim w powiecie” i że “nauczyciele roszczeniowi, leniwi” (w domyśle: strajkujący) powinni zostać zwolnieni.
Na sesji radny oświadczył: "Chcę publicznie powiedzieć, że nie wycofam ani jednego zdania które napisałem w internecie".
I tu pojawia się wiele pytań, które zadali nasi czytelnicy. Przytoczymy tylko kilka, a czytelnicy niech spróbują odpowiedzieć na nie sami.
"Gdzie jest granica pomiędzy wolnością słowa , a obrażaniem innych?"
"Czy taka retoryka przystoi osobie publicznej, jaką jest radny?"
"Kto dał radnemu prawo do oceny strajku nauczycieli, skoro niewiele wie o sytuacji w oświacie?"
"Jakim prawem stwierdza, że nauczyciele działają na zamówienie Broniarza i skąd posiada taką informację?"
"Na jakiej podstawie stwierdza, że nauczyciele są leniwi? Posiada na ten temat raporty, analizy?"