500+ dla nauczycieli
Najpóźniej do końca grudnia br. nauczyciele zaangażowani w pracę zdalną z uczniami otrzymają pieniądze na dofinansowanie do zakupu sprzętu, akcesoriów komputerowych lub oprogramowania. Rząd przeznaczy na ten cel ok. 300 mln zł dodatkowych środków. Mechanizm refundacji kosztów będzie bardzo prosty- taki komunikat pojawił się na stronie Kuratorium we Wrocławiu
Temat budzi wiele kontrowersji, szczególnie u rodziców, którzy uważają, że to przede wszystkim im należy się wsparcie. Zapominają jednak , że takie wsparcie otrzymują na każde dziecko co miesiąc. Nie ponoszą przy tym kosztów związanych z zakupem podręczników i ćwiczeń.
Wszyscy musimy zrozumieć, że świat się zmienił, a pandemia przyspieszyła tylko proces wykorzystania technologii IT w kształceniu, pracy i codziennym funkcjonowaniu.
Sytuacja łatwa nie jest i dla bezpieczeństwa lepiej, jeśli nauczanie zdalne prowadzone jest z domu. Biorąc pod uwagę, że w naszej szkole wszyscy nauczyciele łączą się z dziećmi w czasie rzeczywistym i prowadzą standardowe zajęcia, niezbędne jest wykorzystanie własnego sprzętu, internetu i prądu. Z myślą właśnie o tym rządzący zaproponowali dotację, która jednak jest bardzo niewielka i nie umożliwia zakupu np: laptopa , który jest w obecnych czasach niejako narzędziem pracy nauczyciela.
O zdanie w tej kwestii pytaliśmy wielu nauczycieli i najczęściej słyszeliśmy, że kwota jest zdecydowanie za mała, żeby można było kupić coś konkretnego. Radny Bogdan Jamróz, również nauczyciel, powiedział:
Myślę, że to bardzo dobry pomysł. Pomoc może trochę mała, ale każda kwota się przyda. Nauczyciele ponoszą spore wydatki w związku z zakupem potrzebnego sprzętu do zdalnego nauczania, bo nie zawsze można wypożyczyć odpowiedni sprzęt ze szkoły.
Od wczoraj słyszy się w telewizji coraz optymistyczniejsze wypowiedzi premiera i ministra zdrowia. My więc mamy nadzieję, że wirus niedługo odpuści i wszyscy od 30 listopada wrócimy do nauki stacjonarnej, bo nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu: uczeń-nauczyciel.