Dobry pomysł?
Wczoraj na placu Niepodległości, niemal przed drzwiami kościoła parafialnego pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny , w ramach złotoryjskiej majówki,zagościło wesołe miasteczko - "W krainie Eldorado ".
Organizatorzy rozkładali kolejne elementy w momencie, kiedy ludzie szli do świątyni, jak to zwykle w niedzielę bywa. Wśród obserwujących wydarzenie można było usłyszeć bardzo krytyczne opinie typu: kto to wymyślił, dlaczego prawie pod drzwiami kościoła i na dodatek w niedzielę, czy nie ma w naszym mieście innych miejsc na tego typu rozrywkę?
Sprawdziliśmy plakat, na którym jest informacja, że na blok rozrywkowo- zabawowy Złotoryjski Ośrodek Kultury i Rekreacji zaprasza mieszkańców 2 maja. Miejsce również nie wydaje się najszczęśliwiej dobrane, bo kościół jest jednak miejscem kultu dla ludzi wierzących i wszyscy powinni to uszanować.Hałas, krzyki, śmieci i ogólne zamieszanie nie sprzyjają raczej modlitwie i skupieniu.
Pojawiają się pytania: kto podjął taką decyzję i czy na pewno dobrze ją przemyślał? A może ludzie są przewrażliwieni i nie ma w tym nic niestosownego?