Mieszkańców coraz mniej
Przez rok w mieście ubyło 2005 obywateli. Jak władze samorządowe mogą ratować sytuację? Jak zatrzymać odpływ mieszkańców? W ostatnim roku liczba mieszkańców Złotoryi wyniosła 15852 osoby i była najniższa od ponad dwudziestu lat. Zmiany liczby ludności mogą wpływać na wiele aspektów funkcjonowania gminy.
Zmiany demograficzne mogą mieć wiele konsekwencji dla gospodarki i środowiska gminy, a także dla zaspokojenia podstawowych potrzeb jej mieszkańców. Problem w tym, że z miasta wyjeżdżają młodzi i prężni. Miasto przestaje się rozwijać, więc uciekają kolejni mieszkańcy.
Zmiany liczby ludności będą odczuwalne w budżecie miasta. Bezpośrednim skutkiem spadku liczby mieszkańców będą mniejsze wpływy do budżetu gminy z podatku dochodowego od osób fizycznych oraz zmiana struktury wydatków. Spadek liczby ludności może zmniejszyć dochody podmiotów gospodarczych, głównie usługowych. W mieście pozostaną ci, którzy w mniejszym stopniu „składają" się na budżet miasta, za to w większym z niego korzystają.
Niebezpieczne zjawiska mogą powstrzymać działania podnoszące jakość życia w mieście i kwalifikacje ich mieszkańców. Miasto musi być atrakcyjne najpierw dla mieszkańców, a dopiero potem dla inwestorów i turystów. Powinno zrobić się wszystko, aby zatrzymać młodych ludzi w Złotoryi, aby stąd nie emigrowali w poszukiwaniu mieszkania, lepszych perspektyw czy pracy.
O tym jak to zrobić będą dyskutować radni i burmistrz na sesji 27 lutego. Może coś wymyślą?