Sądowy finał bójki z siekierami.

Sąd Rejonowy w Złotoryi Fot. Archiwum własne
Sąd Rejonowy w Złotoryi

Sąd Rejonowy w Złotoryi orzekł w sprawie bójki z użyciem siekier, która miała miejsce na terenie sklepu ogrodniczego w 2015 roku

Sąd uznał oskarżonych   K. G. i M. M.  za winnych popełnienia zarzucanego im czynu,polegającego na tym, iż w dniu 13 maja 2015 r. w Złotoryi na terenie sklepu ogrodniczego , działając wspólnie i w porozumieniu w celu zmuszenia D. B. do wspólnego wyjścia ze sklepu i nawiązania kontaktu z W. S. stosowali wobec D. B. groźby  oraz przemoc w postaci przytrzymywania za rękę, szarpania i przeciągania w kierunku wyjścia. Sąd skazał   skazał K. G.  na karę grzywny w wymiarze 3000zł, a M. M.na karę grzywny w wymiarze 2000zł.

Sąd zasądził  od każdego z oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym  K. G.  opłatę w kwocie 300 złotych, a M. M.  opłatę w kwocie 200 złotych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny sprawy:

W dniu 13 maja 2015 r. W. S. wraz z M. M. (1) i K. G. przyjechali do Z. w celu skłonienia go do rozmowy z W. S. w kwestii prowadzenia lokali z grami hazardowymi. Najpierw próbowali oni zastać D. B. w sklepie piekarniczo-cukierniczym, położonym w rynku, a gdy to się nie powiodło i wracali już w kierunku W., zauważyli D. B. w pobliżu centrum ogrodniczego. W. S. wjechał na parking, znajdujący się przy centrum ogrodniczym, wtedy z samochodu wybiegł K. G. , który gonił D. B. , uciekającego na jego widok do wnętrza centrum ogrodniczego. K. G. kontynuował ściganie D. B.  wewnątrz centrum, chciał zmusić go do wyjścia na zewnątrz i rozmowy z W. S. , groził mu spowodowaniem obrażeń ciała, zadaniem uderzeń, a gdy chwycił go w tym celu za rękę, co miało miejsce w nowej części centrum, szarpał się z nim, próbując ciągnąć w kierunku wyjścia. Doszedł do nich wtedy, gdy byli jeszcze w kontakcie fizycznym, M. M., który również domagał się, aby D. B.  wyszedł ze sklepu. Niemal w tym samym momencie nadszedł G. B. , ojciec D., którego D. B. prosił o pomoc. Między mężczyznami trwała kłótnia, nadal K. G.  i M. M.  domagali się wyjścia D. B.na zewnątrz. Następnie, D. B.  i G. B.oddalili się na chwilę, wrócili z siekierami i zadali K. G.  ciosy siekierą, powodując u niego ciężkie obrażenia ciała. W. S. i M. M.  zawieźli K. G. do szpitala w Z., zostawili go tam i uciekli, z tym, iż W. S. został zatrzymany przez policję. Już wcześniej, w poprzednich tygodniach, dochodziło do żądań, nalegania, aby D. B. rozliczył się z prowadzonych kasyn. Uczestniczył w tym również K. G. , a kontakt w tej sprawie z D. B. próbował nawiązać także M. M. . W tym celu przyjeżdżano do domu państwa B., do piekarni, wielokrotnie dzwoniono.

W uzasadnieniu wyroku czytamy między innymi

Zeznania świadków D. B.  i G. B.  (jak i ich wyjaśnienia składane w charakterze podejrzanych a następnie oskarżonych) cechowały się sprzecznościami wewnętrznymi, brakiem konsekwencji, ewidentnym dopasowywaniem wersji zdarzenia do, po pierwsze, przedstawienia wersji mającej uchronić ich przed stawianymi zarzutami, po drugie, do zbieranego sukcesywnie materiału dowodowego. Szczególnie jaskrawo widoczne było to w trzech kwestiach: narzędzi, którymi mieli posługiwać się sprawcy, zachowania poszczególnych sprawców i doznanych przez D. B.  obrażeń ciała oraz braku pamięci co do zadania uderzeń siekierą bądź siekierami K. G.

Sąd nie można zatem wykluczyć, iż obrażenia ciała powstały u D. B. od kontaktu z regałami (m.in. świadek E. W. wskazała, że doszło do szamotaniny między regałami, a także w poprzedniej fazie zdarzenia, rozgrywającej pomiędzy D. B. a K. G., dochodziło do szarpaniny i gonitwy między regałami) bądź od kontaktu z siekierą (zarówno G. B. , jak i D. B. mieli potem w rękach siekiery a znajdowali się w pobliżu siebie, gdy ponadto były zadawane uderzenia siekierą bądź siekierami wobec K. G.).

Wymierzając oskarżonym karę sąd wziął pod uwagę stopień winy i społecznej szkodliwości czynu, które uznał za dość wysokie. Sąd wymierzając kary grzywny, kierował się w dużym stopniu zachowaniem pokrzywdzonego, które nastąpiło po czynie oskarżonych – zaatakowaniem siekierą K. G. w obecności M. M.. Dla obu oskarżonych, szczególnie dla K. G. taka reakcja pokrzywdzonego, była tak dotkliwa fizycznie i psychiczne, iż wystarczające będzie orzeczenie kar grzywny, ze zróżnicowaniem ich wysokości z powodu różnic zachowania oskarżonych (z jednej strony zachowanie K. G. było bardziej intensywne od zachowania oskarżonego M. M., z drugiej strony – w nieporównanie większym stopniu K. G. dotknęły skutki późniejszego zachowania pokrzywdzonego).

Gdyby nie to zachowanie pokrzywdzonego, w ocenie sądu, zachowanie oskarżonych było tak wysoce karygodne, iż zasługiwało na karę pozbawienia wolności, szczególnie zachowanie oskarżonego K. G. Mając jednak na uwadze zachowanie pokrzywdzonego, stanowiące w pewnym sensie odpłatę w stosunku do zachowania oskarżonych, sąd uznał za wystarczające orzeczenie grzywien

Orzeczenie jest nieprawomocne

źródło: orzeczenia.zlotoryja.sr.gov.pl

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.