Zdalne nauczanie w czasie pandemii

Rozpoczęcie roku szkolnego 2019/2020, w SP3 Fot. Archiwum własne
Rozpoczęcie roku szkolnego 2019/2020, w SP3

20 marca 2020 roku Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało rozporządzenia regulujące kształcenie na odległość w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania szkół i placówek oświatowych. Przepisy regulują zasady zdalnego nauczania, a także oceniania i klasyfikowania uczniów.

System szkolnictwa w Polsce do takiej sytuacji przystosowany nie jest. Każdy dyrektor i nauczyciel poszukuje optymalnie skutecznego sposobu, aby w tych trudnych warunkach podołać realizacji podstawy programowej i jak najlepiej wywiązać się ze swoich obowiązków. Aby się to udało, potrzebna jest współpraca i porozumienie zainteresowanych stron, a tu niestety bywa różnie. Pamiętać jednak należy, że dziecko spędza w szkole średnio 6-7 godzin dziennie, więc w domu powinno poświęcić chociaż połowę tego czasu na naukę. Inaczej zrobić się tego nie da. Oczywistym jest, że nic nie zastąpi osobistych relacji w klasie, możliwości korzystania ze wsparcia i bezpośredniej pomocy nauczyciela, ale też nic nie stoi na przeszkodzie, aby się po taką pomoc zwracać, korzystając z telefonu, komputera, Internetu.

Ze swojego podwórka powiem, że mając do czynienia z małymi dziećmi, uruchomiłam platformę moodle, na której dzieciaki rozwiązują zadania, na bieżąco mogą śledzić postępy i wielokrotnie poprawiać, kiedy się coś nie uda. Myślałam, że będzie to straszny problem, ale dumna jestem zarówno z uczniów jak i z rodziców- doskonale dają sobie radę. Problemy występowały tylko na początku, przy pierwszych logowaniach. Obecnie wszystko działa bez zarzutu.

Jest to również mnóstwo pracy dla nauczyciela . I tu chciałabym zburzyć mit- że nauczyciel siedzi sobie w domu i nic nie robi.Taki rodzaj nauczania generuje, przynajmniej w moim przypadku, o wiele więcej czasu. W bezpośrednim kontakcie można dziecku pokazać, wytłumaczyć, powtórzyć. W sytuacji nauczania zdalnego- zadania muszą być tak przemyślane, żeby dziecko prowadzone krok po kroku, mogło samo je wykonać.

Nie chcę nikogo przekonywać , że to najlepszy sposób na nauczanie. Chcę tylko pokreślić, że to także kształcenie nowych kompetencji. Wszyscy przekonujemy się, że życie potrafi zaskoczyć, a najważniejszą umiejętnością powinna być umiejętność przystosowania i odnalezienia w nowych warunkach. 

O zdanie w tej kwestii zapytałyśmy radnego Gminy Zagrodno- pana Jana Kotylaka, który jest również nauczycielem i dyrektorem szkoły. Powiedział:

Cytując klasyka powiem: Nauczanie na odległość trwa i trwa mać...….

Myślę, że uczniowie, nauczyciele i rodzice mają go dość. Nikt nie był przygotowany do takiej formy pracy, chociaż niczego nam nie brakuje. Pewnie potrafią to robić w odludnych terenach Rosji, Kanady czy Australii. Myśmy wybudowali sobie 1000 szkół na 1000- lecie i w nich potrafimy uczyć i się uczyć. Urzędowo robimy dobrą minę do złej gry, a jakie będą tego efekty, czas pokaże. Jeżeli nawet nie zrealizujemy podstawy programowej, to świat się nie zawali.Ten rok szkolny to rok kształtowania kompetencji kluczowych. Zdobywamy kompetencje, o których nikomu się nie śniło i których nikt nie umieścił na żadnej liście.

Życzę wszystkim zdrowia i wytrwałości, a oczekuję wyrozumiałości. Wszystkim zaangażowanym - dziękuję.



tekst

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.