Kolejne podwyżki cen alkoholu
Piwo to ulubiony alkohol Polaków. Pijemy je bardzo chętnie i to nie tylko, kiedy termometry wręcz wariują z gorąca za oknami. Oprócz tego, że piwo jest orzeźwiające, na jego korzyść przemawia stosunkowo niska cena i dostępność niemal na każdym rogu.
Zdaniem Ministerstwa Zdrowia to właśnie te dwa ostatnie elementy powodują, że Polacy piją za dużo złocistego trunku. Czy ceny piwa wystrzelą w górę, a sklepy monopolowe pójdą do likwidacji?
9,4 litra – dokładnie tyle alkoholu etylowego wypija średnio mieszkaniec
Polski w ciągu roku. Niezależne badania
pokazują, że większą część z tego nasi rodacy przyjmują pod postacią
piwa, które z powodzeniem można nazwać ulubionym trunkiem Polaków.
Zdaniem Ministerstwa Zdrowia uwielbienie to jest wręcz za duże i
należałoby coś z tym zrobić.
Wiceminister zdrowia uważa, że podniesienie ceny to niejedyny sposób na walkę ze zbyt dużym spożyciem piwa. Planowane jest też: zmniejszenie ilości punktów handlujących alkoholem oraz ograniczenie reklam alkoholu.