Czy władza zmienia ludzi?
Bogdan Wojciszke i Anna Strużyńska-Kujałowicz dowiedli w jednym ze swoich eksperymentów społecznych, że poczucie władzy skutkuje zwiększonym optymizmem i samooceną. Poprosili uczestników, aby w parach przydzielili wolne stanowiska pracy kandydatom na podstawie podanych informacji. Każdy z badanych występował w roli współpracownika, szefa, bądź podwładnego.
Okazało się, że im wyższą pozycję zajmował badany, tym wyżej oceniał swój wkład w zadanie i tym niżej oceniał wpływ partnera.
Osoby u władzy są zdecydowanie bardziej skłonne do myślenia stereotypowego i abstrakcyjnego od swoich podwładnych niż odwrotnie. Mówiąc obrazowo – osoby na kierowniczych stanowiskach są bardziej skłonne widzieć las niż pojedyncze drzewa.
Kolejna teoria głosi, że stereotypowe i ogólnikowe myślenie zarządzających służy zachowaniu pozycji, gdyż wzmacnia ich w przekonaniu, że oni sami zasługują na władzę i przywilej kontrolowania innych.
Osoby sprawujące władzę okazują się także być mniej podatne na ogólne normy społeczne, mniej empatyczne i mają większą skłonność do instrumentalnego traktowania innych.
Niestety zwiększeniu poczucia władzy towarzyszy spadek empatii, zmniejszona tendencja do przestrzegania norm społecznych i uwzględniania punktu widzenia innych, a więc obniża się poziom funkcjonowania społecznego.
Trudno powiedzieć, czy dotyka to wszystkich sprawujących władzę. Zapytaliśmy wyrywkowo 50 osób z różnych środowisk, co o tym sądzą. Wyniki nas nie zaskoczyły:
90% ankietowanych odpowiedziało tak na wszystkie wyżej postawione pytania sformułowane: "czy uważasz, że prawdziwe jest stwierdzenie, że......."
https://mojapsychologia.pl/artykuly/10,spoleczenstwo/382,psychologia_przywodztwa_czy_wladza_zmienia_ludzi_.html