Komu pomaga 500+

Grupa ludzi, pracownicy Fot. pixabay.com
Grupa ludzi, pracownicy

Program Rodzina 500 plus to nieopodatkowane 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko, bez dodatkowych warunków. Rodziny o niskich dochodach otrzymają wsparcie także na pierwsze lub jedyne dziecko. To nawet 6.000 zł netto rocznego wsparcia dla dziecka.

Program Rodzina 500 plus to systemowe wsparcie polskich rodzin.

Jak to zwykle bywa program 500 plus wzbudza wiele emocji. Do tej pory pojawiają się jego przeciwnicy, jak i ci, którzy są zadowoleni z jego założeń. Z pewnością program ten to krok ku zwiększeniu dzietności i wyciągniecie ręki do rodzin wielodzietnych, jednak czy to wystarczy? Jakie są zalety, a jakie wady programu 500 zł na dziecko?

Za:

  • pieniądze z programu 500 na dziecko nie wliczają się do naszego dochodu, dzięki temu nie musimy rezygnować z innych świadczeń.
  • 500 złotych na dziecko co miesiąc pozwoli rodzicom na zapewnienie lepszych warunków życiowych swojemu dziecku- korepetycje, kółka zainteresowań, sporty, rozwijanie pasji
  • poprawi się status finansowy wielu polskich rodzin i być może skłoni do posiadania większej liczby potomków

Specjaliści wypowiadają się, że w programie 500 plus zabrakło takiej formy wsparcia rodzin, jak rozwój żłobków, przedszkoli, opieki zdrowotnej, czy rynku pracy wspierającego pracujące matki. W wielu krajach można pracować na części etatu, a nawet zabierać pracę do domu. Dzięki temu możliwe jest wychowywanie dziecka i jednoczesne niewypadanie z rynku pracy, na długie lata jego wychowywania.Być może lepiej byłoby wesprzeć pracujące matki- minimalizując opłaty za przedszkole, żłobek, wynajęcie niani?

Mobilizowałoby to kobiety do urodzenia dziecka, ale jednocześnie pozostawania na rynku pracy.

Z rozmów prowadzonych z niektórymi  uprawnionymi do świadczenia mieszkających w Złotoryi wynika, że nie w każdym przypadku spełniło ono założenie, zgodnie z którym zostało przyznane.

Zdarza się, że rodziny nie wykorzystują finansowego wsparcia na cele , na które zostały one przydzielone. W niektórych przypadkach rodzice posiadający liczniejszą gromadkę uważają, że nie opłaca się pracować, bo byt zapewni im 500+ i inne zasiłki (np: płatny zasiłek macierzyński, pomoc doraźna z MOPS-u, itp.). 

Rodzi się więc refleksja: czy pieniądze dawane niejako z przydziału, o które specjalnie nie trzeba zabiegać to dobre rozwiązanie zmierzające do zwiększenia "dzietności" i poprawy sytuacji finansowej polskich rodzin?

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.