Pracuj, ucz się, rozwijaj!
Czy zdarzyło Ci się kiedyś zobaczyć sąsiada lub nieznajomą osobę w mieście, która jechała naprawdę ekskluzywnym samochodem i pomyśleć: "też chciałbym/ałabym taki mieć", "dlaczego on/ona to ma, a ja nie?", "czego mi brakuje, że nie mam tego, co on/ona?" "świat jest niesprawiedliwy!", "pewnie mu/jej się poszczęściło, ja mam pecha" – jeśli tak, to znaczy, że zamiast działać jesteś biernym obserwatorem i uzależniasz swoje życie od czynników zewnętrznych, tłumacząc tym samym swoje niepowodzenia.
Jesteś też typem osoby, która ma małe poczucie wpływu i sprawczości . Ale pocieszę Cię . Ty też możesz mieć szczęście. Ty też możesz jeździć takim samochodem. Ty też możesz być taki jak osoby, które podziwiasz. Wszystko zależy od Ciebie, od Twojego samozaparcia i od nastawienia. Jeśli potrafisz nakierunkować się na cel, Twoja podświadomość zrobi wszystko, żeby cel został osiągnięty. To tylko kwestia treningu umysłu.
Jeśli chcesz być np. dyrektorem wielkiej firmy, zacznij od czegoś. Twoja podświadomość nie odróżnia wizualizacji i myśli od rzeczywistości. Jeśli już widzisz siebie w roli dyrektora, kupiłeś/aś sobie dobry garnitur/ dobry kostium, chodzisz z podniesioną głową, zaczynasz kształcić się i poszerzać swoją wiedzę, prędzej czy później Twoje niematerialne myśli przekształcą się w materialną rzeczywistość. Komputer, telefon lub tablet, z którego teraz korzystasz, czytając ten tekst, też wcześniej był tylko wytworem czyjegoś umysłu. Czym na chwilę obecną różnisz się Ty lub osoby z Twojego bliskiego otoczenia od ludzi sukcesu ? Czytaj dalej. Ale najpierw…uśmiechnij się. Nawet sztucznie. Uruchomienie odpowiednich mięśni twarzy i tak zmieni poziom endorfin w Twoim organiźmie : )
Zasada Pareto mówi o tym, że 20 % najlepszych ludzi zarabia 80 % pieniędzy – jednak ludzie z obu tych grup różnią się od siebie. Ci, którzy znajdują się w górnych 20 % bezustannie uczą się nowych umiejętności. Ludzie w dolnych 80 % nie uczą się żadnych umiejętności. Brian Tracy- jeden z największych światowych autorytetów w dziedzinie zarządzania i rozwoju zawodowego, w swoim wykładzie dotyczącym m.in. motywacji i umiejętnego wykorzystywania czasu ,,Pracuj nad sobą każdego dnia’’ mówi o tym, jak wiele badań pokazuje, że większość ludzi pracuje ciężko przez pierwszy rok swojej pracy, natomiast potem tempo ich kształcenia i doskonalenia nie zmienia się, wchodzą na pewien poziom umiejętności i już nie pracują ciężko. Stąd ,,możemy porównać dwie osoby-pracującą rok i tę pracującą 10 lat. Osiągane wyniki będą przez obie z nich na podobnym poziomie”. Brian Tracy mówi także o stosunku czasu poświęcanego na naukę do tego na rozrywkę. U wyżej wspomnianych 80 % ludzi ten stosunek wynosi 50:1 – 50 min rozrywki do 1 minuty nauki- przeciętny człowiek budzi się , włącza TV (rozrywka) , robi sobie kawkę(rozrywka), czyta gazetę(rozrywka) , wsiada do samochodu i włącza radio (rozrywka!).
Co zrobić, żeby zmotywować się do pracy? Stwórz sobie odpowiednie środowisko. Słuchaj i ucz się od ludzi, którzy zaszli wyżej od Ciebie. Jeśli przebywamy w nieodpowiednim towarzystwie, nie rozwijamy się, stoimy w miejscu, bądź -co gorsza- ‘spadamy w dół’ ( nie ćwicząc danych umiejętności, tracimy je!). Podobno każdy człowiek jest sumą 5 najbliższych osób, z którymi spędza najwięcej czasu. Jeśli chcesz coś zrobić, a nie wiesz jak, podpatrz kogoś, kto już to wcześniej osiągnął.
Przy wyznaczaniu długoterminowych celów, nie można zapomnieć o drodze, jaką będziemy musieli pokonać, by dany cel osiągnąć. Dobrze jest nasz cel podzielić na mniejsze, krótkoterminowe zadania. Dobrym pomysłem na zmotywowanie się jest nagradzanie. Udowodniono jednak, że nagrody zewnętrzne obniżają motywację wewnętrzną. Przykład : jeśli Twoim długoterminowym celem jest napisanie książki, a jednym z zadań przybliżających Cię do realizacji tego celu jest dzisiaj zebranie materiałów potrzebnych do opracowania tekstu, to możesz się nagrodzić: kupić sobie w kawiarni dobre ciastko lub wybrać się na basen z kimś bliskim i przyjemnie spędzić czas. Tylko jest haczyk, nagroda nie może pochodzić z zewnątrz, czyli np. od innej osoby, ponieważ będzie demotywować. Wyjątkiem są tu tylko pochwały słowne, które rzeczywiście nie obniżają naszej motywacji wewnętrznej, a zwiększają ją. Każda czynność przez nas wykonana przybliża nas do upragnionego celu. Zwykła, kolorowa, samoprzylepna karteczka na lodówce jest w stanie zmotywować nas do działania przypominając o samych pozytywnych aspektach wykonania go – występuje tu proces nazywany torowaniem (z ang. priming) – wielokrotna ekspozycja określonego bodźca, w tym przypadku karteczki (np. z określonym celem, albo czymkolwiek innym, co chcemy osiągnąć lub zrobić) powoduje, że prędzej czy później, realizujemy określoną czynność.
Podobno, żeby zostać ekspertem w danej dziedzinie, potrzeba poświęcić na to 10 000 godzin czasu, co daje ok. 6 godz. dziennie przez 1666 dni , czyli jest to w przybliżeniu 5 lat efektywnego działania. Warto więc zapamiętać, że ,,ludzie sukcesu mają w nawyku robienie tego, czego zwykłym ludziom się nie chce’’ . No i jak to mówią.. kto się nie rozwija, ten się zwija :)
Gabriela Siudak
studentka psychologii drugiego roku w SWPS we Wrocławiu