Rozwiąż swój problem, tak jak Einstein

Einstein
Einstein

Co posiadał Albert Einstein , czego nie ma przeciętny człowiek? Dzisiaj jest on dla nas synonimem geniusza, ale jako dziecko nie był zbyt rozwinięty. Dysleksja powodowała, że miał duże trudności z czytaniem i mową, oblał egzamin do colleg’u. Wydawał się przeciętnym młodym człowiekiem. A jednak kiedy miał 26 lat opublikował Szczególną Teorię Względności za którą później dostał nagrodę Nobla.

W 1980 roku neuroanatomistka M.Diamond z Berkeley dokonała kilku odkryć dotyczących mózgu w ogóle i Einsteina w szczególności. Podczas doświadczeń zaobserwowała, że szczury umieszczone w wysoko stymulującym otoczeniu nie tylko dożyły zaawansowanego wieku 3 lat(ekwiwalent 90 lat człowieka), ale ich mózgi powiększyły się wypuszczając nowe komórki glejowe tworzące połączenia między neuronami. Następnie zrobiła sekcję mózgu Einsteina i odkryła, że miał on większą niż przeciętnie liczbę komórek glejowych. Wniosek z tego, że często używał swojego mózgu.

M.Diamond badała mózg Einsteina, a inni jego sposób myślenia. To, że umiał on rozwiązywać dowolnie trudny problem wynikało z umiejętności łamania reguł. Einstein był człowiekiem, któremu przychodziło to naturalnie. Śmiałe łamanie reguł doprowadziło do tego że zakwestionował istniejące prawa fizyki, ale też doprowadzał do wściekłości władze.

Eisteinowski sposób myślenia sprawdza się również w przypadku mniejszych codziennych problemów. Kluczem jest szybkie zidendyfikowanie i złamanie reguł, które sprawiają, że problem jest dla nas dokuczliwy. Jest kilka metod, aby się ich pozbyć. Oto niektóre z nich

Róbmy co chcemy

Mamy dokuczliwy problem. Przypuszczalnie nie możemy sobie z nim poradzić dlatego, że przeszkadzają nam pewne reguły, które uważamy za nienaruszalne. A więc naruszmy je i róbmy, to chcemy.

Nic nie róbmy

Jeśli uważamy, że musimy rozwiązać mały, ale dokuczliwy problem, to odwrotną regułą będzie niezrobienie niczego. Stwórzmy więc nową regułę, która mówi: “tego problemu nie będziemy rozwiązywać “. To wszystko.

Zrzućmy problem na kogoś innego

Najłatwiejszym sposobem rozwiązywania problemów jest zrzucenie ich na kogoś innego. Czy jest ktoś, kto powinien nam pomagać? Jeśli tak, zrzućmy problem na niego. Czy jest ktoś kto doceni wagę i znaczenie problemu, który dla nas jest mało interesujący? Jeśli tak zrzućmy problem na niego. A może jest ktoś komu zależy aby nasz problem został rozwiązany. Obiecajmy, że pomożemy, jeśli on się tym zajmie. Obaj zrobimy dobry interes.

Jak widać my również możemy być równie twórczy jak Einstein. Musimy nad tym tylko trochę popracować. Ktoś kiedyś zapytał Isaaka Newtona, jakim cudem udało mu się dokonać tylu odkryć. “Bo ciągle o nich myślałem” – odparł Newton. To dobra rada dla wszystkich osób rozwiązujących problemy.

Więcej o myśleniu einsteinowskim w inspirującej książce “Myśleć jak Einstein” Scott’a Thorpe.

Czytaj też:

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.