Jesteśmy dla ludzi
27 czerwca TVP 3 WROCŁAW wyemitowała reportaż pod tytułem "Drogi wiary". Spora jego część opowiada o społecznej działalności ludzi zgromadzonych wokół klasztoru Franciszkanów przy Parafii św. Jadwigi w Złotoryi
Ojciec Bogdan Koczor powiedział:
Ludzie zaczynają nas identyfikować z tym miastem. Wszędzie chodzimy w habitach i to miasto w jakiś sposób stało się też Franciszkańskie. Ludzie bardzo często mówią nam : dziękujemy za Waszą obecność tutaj w Złotoryi. Jest nas w klasztorze ośmiu -sześciu ojców i dwóch braci. Oprócz tego, że się zwyczajnie modlimy i prowadzimy wspólnotowe życie, to jeszcze jako parafia i jako klasztor próbujemy w jaki sposób wyjść na zewnątrz, a nie tylko się zamknąć w klasztorze. Staramy się być dla ludzi.
O działalności i współdziałaniu klasztoru z różnymi organizacjami opowiedziały też panie Barbara Zwierzyńska-Doskocz i Beata Majewska:
BM: Jestem przedstawicielem stowarzyszenia, które powstało tutaj w wyniku działania grupy nieformalnej i przez te pięć lat od kiedy są tu Franciszkanie robiliśmy te różne rzeczy społecznie. W efekcie postanowiliśmy założyć stowarzyszenie, które mocno działa na terenie Złotoryi. Skupiamy się przede wszystkim na ogrodzie, który był tutaj taką niewykorzystaną przestrzenią w poprzednich latach. Skupiliśmy się na tym, żeby było to miejsce dla wszystkich, którzy są w Złotoryi - nieważne czy z naszej parafii, czy są wierzący czy niewierzący. Każdy może przyjść i poczuć się po prostu dobrze.
BZD: To miejsce jest takie wyjątkowe nie tylko dlatego, że skupia wokół siebie ludzi, którzy przychodzą tutaj z powodów oczywistych czyli z wiary- szukając posługi duchowej, ale też z powodów społecznych i niesamowitej otwartości klasztoru na lokalnych mieszkańców i na to co się dzieje w mieście. To jest właśnie taki wyróżnik, który sprawia, że jest to miejsce niezwykłe i to też mnie przyciągnęło. Mamy za sobą kilka edycji dożynek i dwie edycje jarmarku bożonarodzeniowego, który też jest niesamowitą imprezą. Kolejna rzecz to niesamowita wrażliwość na na sprawy społeczne i te wszystkie działania, które wokół klasztoru się dzieją: czy związane z pracą z osobami, które chorują na alkoholizm czy z pomocą mieszkańcom. Dzisiaj wydawaliśmy żywność z Caritasu i takich działań jest bardzo dużo.
Przykład z tego sezonu, w którym epidemia zaskoczyła nas wszystkich. Trzeba było uszyć maseczki dla lokalnych szpitali i instytucji. Proszę sobie wyobrazić, że klasztor też nas wspierał w tym życiu maseczek, dostaliśmy materiały i bardzo duże wsparcie, dzięki któremu mogliśmy zacząć tę akcję szycia i uszyliśmy ponad 20 000 maseczek .
Kilka słów o tym niezwykłym miejscu powiedział również złotoryjski nauczyciel- Kajetan Kukla:
Jestem dość nietypową postacią przed tą kamerą, bo jestem osobą niewierzącą, która bardzo często tu bywa. Spotkałem tutaj takich księży zakonników jak sobie wyobrażałem, że właśnie o nich mówi Pismo Święte. Takich, którzy potrafią nieść Słowo Boże z miłością, a jednocześnie pokazują temu miastu jaki powinien być kościół katolicki: otwarty, tolerancyjny i bardzo społeczny . Ja niekiedy tak przychodzę tutaj na mszę, staję sobie z boku i słyszę słowa pełne miłości do ludzi.
Gratulujemy Ojcom Franciszkanom i życzymy dalszych owocnych działań!