Bliżej elektoratu... adresy mailowe?

Ostatnio zauważyłem, że maili do niektórych radnych (czy to miejskich, czy powiatowych) nie sposób nigdzie odnaleźć. W dobie kiedy z dyżurów korzysta mało który Obywatel myślę, że warto sprawić, aby... skontaktowanie się z naszymi przedstawicielami drogą elektroniczną było proste niczym budowa cepa!

Dobrą praktyką, wcale nie wymagającą dodatkowego nakładu finansowego, byłoby... założenie każdemu radnemu jednolitego adresu poczty elektronicznej w domenie danego JST.

O co mi chodzi? Załóżmy, że Jan Kowalski jest radnym miejskim. Wyborca chcący napisać do pana Janka musi wpierw odnaleźć jego adres. Próżno znaleźć na stronach naszych JST wykaz maili do poszczególnych radnych. Może prościej byłoby, aby ten pan Janek posiadał mail typu jan.kowalski@zlotoryja.pl?

Taka praktyka stosowana jest w wielu urzędach, gdzie każdy pracownik ma maila typu imie.nazwisko@umwd.pl. Tutaj warto byłoby takowe adresy założyć także pracownikom urzędu, aby prościej było się skontaktować z osobą zajmującą się naszą sprawą.

W przypadku, gdyby nasz radny pan Janek Kowalski stwierdził, że nie chce pobierać poczty z dwóch adresów mailowych na raz możemy mu założyć alias pocztowy. Jest to rozwiązane, które pozwala na przekierowanie każdej wiadomości napisanej na jan.kowalski@zlotoryja.pl na dowolny inny adres.

Tego typu usługi w dzisiejszych czasach oferuje prawie każdy dostawca usług internetowych. Dla administratora konta założenie maila, czy aliasu poszczególnemu radnemu to mniej niż minuta pracy. 

Może w takim samym trybie jak na poprzedniej sesji przegłosowano wysyłanie projektów uchwał na maile radnych warto zrobić również takie coś? Jeżeli byłoby to przydatne rozwiązanie, to jedyne czego potrzeba, to tylko... trochę dobrej woli!