Masz wybór ale nie masz głosu
Ostatnio często zmienia się scena komunikacji władz z mieszkańcami Złotoryi. W czerwcu nie było informacji o planowanych posiedzeniach w BIP, ani na tablicach informacyjnych w Urzędzie. We wrześniu zaczęły się pojawiać w BIP komunikaty o posiedzeniach komisji z kilkudniowym wyprzedzeniem. W listopadzie pojawiły się informacje tylko o wybranych posiedzeniach, ale za to pojawiają się wideo relacje z posiedzeń komisji.
Nawet jeżeli pracownik odpowiedzialny za umieszczanie informacji w BIP zachorował, to chyba ktoś inny może go zastąpić. Relacja wideo zapewnia informację, ale brak informacji o planowanych spotkaniach Rady Miejskiej wyklucza możliwość zadawania pytań i przedstawiania wniosków jeszcze przed podjęciem, często ważnych, decyzji przez radnych. W listopadzie radni podejmą wiele decyzji mających duży wpływ na życie mieszkańców: w sprawie budżetu, w sprawie realizacji ustawy „śmieciowej”, zmiany statutu miasta, czy planu współpracy z organizacjami pozarządowymi.
Przypomnijmy, że mieszkańcy mają prawo do udziału w posiedzeniach komisji, tylko jak mogą to prawo zrealizować? Oczywiście, jeżeli ktoś się uprze, to może codziennie wydzwaniać do biura Rady Miejskiej i pytać: czy dzisiaj odbędzie się jakieś posiedzenie komisji? Ale przecież nie o to chodzi. Mamy wiek XXI, demokrację i już niedługo wybory.
Czytaj też:
Dyktat czy uczestnictwo?
Dostęp do informacji publicznej
Prawo do informacji