Gminna droga do poprawki!
Asfaltowa droga , w którą skręca się po wjeździe pod górę w Rokitnicy, jest obecnie w fatalnym stanie.
Tablica głosi, że inwestycja została ukończona w 2006 roku, czyli droga ma 14 lat. Od jakiegoś czasu dawało się na niej zauważyć pęknięcia i nierówności, jednak swobodnie można było dalej jeździć. W tym roku wygląda dramatycznie. Być może dlatego, że jeździ tamtędy ciężki sprzęt , dowożący materiały na budowę kolejnej odnogi drogi w kierunku Prusic.
Dziś ciężko się po niej jedzie nawet rowerem, bo wielkie wyrwy, wybrzuszenia i dziury nie pozwalają na swobodny przejazd, nie mówiąc już o tym, żeby się minąć z jakimkolwiek pojazdem. Inwestycja na pewno nie była tania, a kilka lat jazdy samochodów, ciągników, a teraz wielkich ciężarowych aut, doprowadziło do całkowitej dewastacji drogi na kilku odcinkach.
Na zdrowy rozum laika coś jest nie tak. Bo jeśli droga nie jest dostosowana do ciężkiego sprzętu, powinny być tablice informujące o zakazie wjazdu takowego. Byłoby to trochę dziwne, bo dojeżdżają tamtędy rolnicy do swoich pól. Jeśli droga jest dostosowana do wszelkiego rodzaju pojazdów, to dlaczego praktycznie rozsypuje się po kilku latach użytkowania? Całe szczęście, że w ostatnio nie mieliśmy ostrych zim, bo odśnieżanie dodatkowo wpłynęłoby na jej stan.
Za jakiś czas ciężko będzie tamtędy przejechać czymkolwiek, a szkoda, bo jest to bardzo fajny odcinek, który pozwala na przejazd skrótem na przykład do Złotoryi.