Koncepcja radnego Kotylaka
Nie będę się upierał na likwidację filii w naszej gminie. Jestem nauczycielem i nigdy nie byłem przeciwko szkołom czy nauczycielom, ale jestem też radnym i zależy mi na tym , żeby w sposób racjonalny zaspokajać potrzeby naszych mieszkańców i nie marnować pieniędzy tam, gdzie można je zaoszczędzić.
Gdybym ja miał opracować koncepcję, to napisałbym coś takiego:
W Gminie Zagrodno funkcjonuje jedna szkoła podstawowa, dla której obwodem są wszystkie wsie gminy. W gminie funkcjonuje przedszkole zapewniające miejsce wszystkim zainteresowanym dzieciom.Wyżej wymienione placówki połączone są w zespół. Gmina zapewnia dowóz dzieci do szkoły zgodnie z wymogami ustawy . Szkoła zapewnia opiekę od przyjazdu oraz po zakończeniu lekcji do odjazdu autobusu. Organ prowadzący zapewnia środki na funkcjonowanie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. Budynkom pozostałym po filiach, zostaną nadane nowe funkcje zgodnie z programem rozwoju gminy. Gmina przeprowadzi remont i adaptację wyżej wymienionych obiektów pod kątem nowych funkcji.
I na zakończenie taka ciekawostka dla Państwa: proszę otworzyć koncepcję, którą macie na stronie 10. Proszę spojrzeć na punkt 6 i przyglądać mu się, kiedy ja będę coś czytał.
I proszę powiedzieć, jak ja to zrobiłem, że nie patrząc w koncepcję otrzymaną w materiałach, przeczytałem dokładnie, co tam jest? Odpowiem: jest to akapit z koncepcji funkcjonowania oświaty w Gminie Oborniki Śląskie na lata 2014-2020.Państwo może nie wiecie, ale pan radca prawny zapewne wie, że jest artykuł 115 z ustawy o prawie autorskim i wie, co w takiej sytuacji może się dziać.Jeśli ktoś jest zainteresowany to mam kilka egzemplarzy z zakreślonymi akapitami, które są przeniesione"żywcem"do dokumentu, nad którym my mamy pracować.
Reasumując: kiedy dostaję dokumenty na stół, przyjmuję je w dobrej wierze jako coś, na czym mogę się oprzeć. Jeśli wcześniej podejmowaliśmy decyzje w oparciu o tak przygotowane dokumenty, to ja jestem w strachu. A mogło tak niejednokrotnie być.
Cóż mogę powiedzieć-kiepsko to wyszło.