Zaufanie do burmistrza Złotoryi coraz mniejsze
W czasie drugiej kadencji zaufanie radnych dla burmistrza Złotoryi z roku na rok spada. W 2019 roku wszyscy obecni radni głosowali za udzieleniem wotum zaufania, w 2020 trzech było przeciw, a w tym roku już pięciu na 14 głosujących
Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Złotoryi odbyła się debata nad raportem o stanie gminy. Była to raczej skromna debata. Mieszkańcy nie wzięli w niej udziału i tylko 5 radnych zabrało głos.
W obszernej wypowiedzi Barbary Zwierzyńskiej Doskocz wybrzmiewało rozczarowanie sposobem zarządzania miastem obecnego burmistrza, podkreślała brak współpracy z mieszkańcami i radnymi. Mówiła o nieudolności ekipy zarządzającej miastem w wielu obszarach.
Radny Paweł Okręglicki mówił o braku działań, które zapobiegałyby wyjazdowi młodych ze Złotoryi, a radny Pożar podkreślał, że złotoryjanie oczekują od urzędników innego stylu pracy i większego szacunku dla radnych i mieszkańców.
Radny Antonowicz, który jest radnym od wielu kadencji stwierdził, że dyskusje powinny odbywać się na komisjach, a nie podczas sesji. Widać, że radny nie jest na bieżąco z prawem. Ustawodawca określił, że debata nad raportem odbywa się podczas sesji.
Wotum zaufania nie udzielili burmistrzowi radni: Barbara Zwierzyńska - Doskocz, Paweł Okręglicki, Paweł Maciejewski, Agnieszka Zawiślak i Eugeniusz Pożar.
Fragmenty dyskusji - link
Całą wideorelację można obejrzeć na stronie miasta