H jak humoru poczucie
Taki tytuł ma piąty z serii krótkich filmików kandydata na burmistrza Ireneusza Żurawskiego.
O pierwszym odcinku F jak fakty pisaliśmy tutaj. W kolejnych nie doczekaliśmy się zapowiadanej wizji rozwoju Złotoryi, ale do ciszy wyborczej zostało jeszcze trochę dni.
Spoty z tego tygodnia opowiadają o samym kandydacie. Poniżej kwestie, które wypowiada w kolejnych odcinkach:
2. W jak wąsy
Od młodych lat zawsze miałem wąsy. Trudno by mi było z nich zrezygnować. Chociaż nigdy nie mówię nigdy.
3. K jak kandydat
Kandydat na burmistrza? Tak to ja.
4. I jak Ireneusz
Lubię moje imię. Kiedyś nawet sprawdzałem co ono znaczy. I wychodzi z greki, że spokojny, pokojowy. Spokojny to może nie do końca bo lubię działać i być w ciągłym ruchu. Pokojowy? W sumie to taki jestem na co dzień. Szukam porozumienia, rozwiązań. Wszędzie tam, gdzie się da. Jestem człowiekiem na tak.
5. H jak humoru poczucie.
Mam posiadam, często go używam. Najczęściej do rozładowania atmosfery nazbyt rozpalonych dyskusji albo do spointowania absurdalnych sytuacji. Sam z siebie też potrafię się śmiać. Ostatnio zauważyłem, że jakoś częściej. Na żartujących ze mnie nie obrażam się.
Faktem jest, że poczucie humoru kandydatowi dopisuje, bo malowany w filmikach wizerunek pana Ireneusza jest zupełnie inny od tego jakim pamiętają go mieszkańcy, ale może zmiana spowodowana jest właśnie zwiększeniem poczucia humoru?
Wszystkie odcinki tego humorystycznego serialiku można obejrzeć tutaj.