Dwie nowe inwestycje w złotoryjskiej LSSE

Złotoryja_LSSE
Złotoryja_LSSE

Do końca przyszłego roku w złotoryjskiej części Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej powinna ruszyć produkcja w dwóch kolejnych zakładach: Bisek-Asfalt i Schneider Pojemniki Transportowe. To oznacza ok. 100 nowych miejsc pracy. W piątek 17 lipca przedstawiciele inwestorów mają odebrać w Urzędzie Miejskim w Złotoryi pozwolenia na działalność. W konferencji, która rozpocznie się o godz. 13, weźmie udział m.in. Ilona Antoniszyn-Klik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki.

Firma Bisek-Asfalt kupiła działki o powierzchni ponad 2 ha i zainwestuje na nich co najmniej 16 mln zł. Będzie produkowała i sprzedawała masy bitumiczne wykonywane z różnego rodzaju kruszyw i asfaltu. Złotoryja to dla przedsiębiorstwa idealne miejsce dla prowadzenia biznesu m.in. ze względu na planowane prace przy budowie trasy S3 oraz innych dróg w regionie, co umożliwi firmie szybki dostęp do licznych placów budowy.

Drugie przedsiębiorstwo będzie większe. Firma Schneider kupiła w złotoryjskiej podstrefie działkę i halę po fabryce Eucoso i uzyskała zezwolenie na prowadzenie działalności. Schneider Pojemniki Transportowe planuje zainwestować w Złotoryi ponad 36 mln zł i uruchomić w przyszłym roku produkcję specjalistycznych koszy i pojemników wykonanych ze stali, przeznaczonych do transportu i magazynowania gotowych wyrobów. Głównymi odbiorcami produktów Schneidera są tacy potentaci rynkowi jak BMW, Volkswagen, Daimler AG, Bosch, Siemens i Continental. Schneider będzie działać na działce o powierzchni ponad 2,8 ha.

Podstrefa w Złotoryi, jedna z 18 części LSSE, jest coraz bardziej atrakcyjnym terenem inwestycyjnym. Działają tu już 4 firmy, a jedna z nich – Faist ChemTec – rozbudowuje intensywnie swój zakład. Niedawno dużą i nowoczesną halę produkcyjną zbudował Sieper, przenosząc do podstrefy produkcję modeli samochodów i zwiększając zatrudnienie o kilkadziesiąt osób. Wg kierownictwa LSSE, inwestycjami w złotoryjskiej podstrefie zainteresowane są kolejne firmy. – W tej chwili oferta inwestycyjna Złotoryi jest analizowana przez kilka przedsiębiorstw poszukujących miejsca na prowadzenie działalności gospodarczej. Organizowane są też wizyty inwestorskie, w trakcie których potencjalni inwestorzy zapoznają się z terenem. W złotoryjskiej podstrefie do zagospodarowania pozostało jeszcze ponad 17 z 44,35 ha. Tereny te położone są w odległości 12 km od autostrady A4, w pobliżu granicy z Czechami, a sama podstrefa leży w bliskiej odległości od centrum miasta. To atuty Złotoryi. Do tego działki są uzbrojone w niezbędne media i istnieje możliwość ich podziału na mniejsze. Tereny te są jednymi z najczęściej prezentowanych naszym potencjalnym inwestorom – mówi Rafał Jurkowlaniec, prezes LSSE.

Urząd Miejski w Złotoryi w ostatnich miesiącach zintensyfikował działania, które mają na celu zachęcenie przedsiębiorców do zainwestowania w mieście. W ściągnięciu inwestorów pomóc ma m.in. zakładka „Asystent inwestora”, uruchomiona przed kilkoma tygodniami na portalu miejskim i wciąż rozbudowywana. To kompendium wiedzy dla tych, którzy są zainteresowani inwestowaniem w „złotym mieście”. Asystent zawiera informacje, które dzięki jednemu kliknięciu myszki pomogą przedsiębiorcy porównać ofertę Złotoryi z innymi miejscowościami. W informatorze są m.in. wzory wniosków niezbędnych przy budowie inwestycji, wykazy nieruchomości na sprzedaż, prezentacja terenów inwestycyjnych, zasady udzielania pomocy publicznej dla przedsiębiorców, wysokość podatków lokalnych czy rozwiązania transportowe. W zakładce można również znaleźć dane pozaekonomiczne, które inwestorzy biorą pod uwagę, podejmując decyzje o budowie: informacje o obiektach sportowych i rekreacji w mieście, systemie szkolnictwa, strukturze demograficznej czy ochronie środowiska i walorach naturalnych. – Złotoryja ponownie zyskuje na atrakcyjności jako miejsce do inwestowania. Angażujemy się we wspieranie potencjalnych inwestorów. Zależy nam na tym, żeby jak najszybciej przechodzili procedury urzędowe, a praca poszczególnych wydziałów Urzędu Miejskiego była tak skoordynowana, by przedsiębiorca przychodzący do ratusza z gotowym projektem po dwóch tygodniach mógł wejść na budowę – podkreśla burmistrz Złotoryi Robert Pawłowski.

Piotr Maas - rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Złotoryi

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.