Słów kilka o parkingu za hotelem...
Temat bulwersuje grupę mieszkańców od dawna. Próbowali różnych dróg, w końcu zwrócili się do radnego Maciejewskiego, prosząc o pomoc w sprawie, którą już uznali za beznadziejną.
Radny Paweł Maciejewski powiedział:
Za hotelem jest parking. Właścicielem jest pan Mirosław Zwierzyński, obecnym dzierżawcą parkingu- pan Marek Jaworowski. Mieszkańcy jednego z domów mogą dojechać do niego tylko przez parking. Za przejazd na początku musieli płacić dzierżawcy 50 zł później 100 , 150 i na koniec 200 zł. Interesujące jest to, że za przejazd z wózkiem dziecięcym opłata wynosi 50 zł. Mieszka tam też starsza kobieta, która ma 92 lata i chcąc zejść do miasta, musi pokonać strome schody lub uiścić opłatę. Ludzie nie uchylają się od płacenia, ale chcieliby mieć to jakoś zapisane, a nie tak, że co chwilę dzierżawca podwyższa opłaty. W pewnym momencie zbulwersowani mieszkańcy przestali płacić, więc dzierżawca zablokował wjazd.
Sprawa bulwersuje tym bardziej, że Plan Zagospodarowania Przestrzennego z 2004 przewidywał prawo przejazdu i osiąganie przychodów, obecny plan tego punktu nie zawiera. Po drugie Burmistrz Ostrowski i pan Janiak obiecali, że kiedy "będzie robiona" ulica Podwale , to na sto procent zrobią im tam dojście. Ulica, jak widać, powstała i nic nie jest zrobione.
W załączeniu kolejne pismo skierowane przez jednego z mieszkańców do burmistrza Roberta Pawłowskiego, w którym Pan Tomasz Hanysz nadmienia , że trzykrotnie zwracał się do burmistrza w przedmiotowej sprawie. Ciekawe kiedy i jaką odpowiedź otrzyma tym razem?