Czy będzie CUW w jednostkach oświatowych starostwa?
Temat podnoszony nie pierwszy raz, ale odgrzewany co jakiś czas. Teraz głośno mówi się w Złotoryi o powstaniu Centrum Usług Wspólnych i połączeniu LO i ZSZ. Być może to tylko gadanie, bo radni , których o to pytaliśmy nic nie wiedzą. Zapytamy więc starostę Świerczyńskiego i wtedy wszystko będzie jasne.
Radna Anna Melska:
Nic mi w tej sprawie nie wiadomo. Nie jestem przeciwna, ale musiałabym wiedzieć, na jakich zasadach miałby funkcjonować ewentualny CUW, wtedy mogłabym wyrazić swoją opinię.
Radny Paweł Macuga:
Ja , Józef Sudoł oraz Łukasz Horodyski przedłożyliśmy na listopadowej sesji Rady Powiatu w 2017 roku projekt uchwały, na mocy której miałoby zostać utworzone Centrum Usług Wspólnych. Zaproponowaliśmy w swoim projekcie, aby zadania finansowe księgowe, administracyjne i informatyczne jednostek organizacyjnych przejęło Starostwo Powiatowe. Według naszych obliczeń powołanie CUW może pozwolić w przyszłości na oszczędności rzędu kilkuset tysięcy złotych rocznie.
Wywiązała się dyskusja, w trakcie której radca prawny twierdził, że projekt powinien być konsultowany przez związki zawodowe, ponieważ zakłada on utratę pracy przez pracowników jednostek organizacyjnych.
Wtedy Paweł Macuga powiedział:
Ta dyskusja wywołuje polemikę, której ja nie chcę prowadzić, bo się z tym kompletnie nie zgadzam. Powiem krótko tak: kto chce, szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu. Słowa, których pan używa panie mecenasie to są "bujdy na resorach". Natomiast to pokazuje kompletną nieskuteczność zarządu, a także nierealność propozycji przedkładanych w planie naprawczym. Trzeba było powiedzieć, że to "pic na wodę".
Dyskusję podsumował radny Józef Sudoł:
Ani pan mecenas, ani przewodniczący rady nie mają uprawnień do stwierdzania, czy projekt przedstawiony przez radnych jest- czy nie jest godny uwagi. Od tego jest rada. Projekt został złożony przez grupę radnych, powinien zostać skierowany do odpowiednich komisji i być może te komisje by uznały, że to jeszcze nie pora albo, że trzeba go poprawić, ale coś by się z tym wnioskiem działo.
Minęły 3 lata, zmienili się niektórzy radni, członkowie zarządu i przewodniczący rady. Być może pomyśleli o powrocie do sensownego pomysłu?