Czy budowa oczyszczalni w sąsiedniej gminie wpłynie na cenę ścieków w Złotoryi?
Wydawałoby się , że nie ma związku pomiędzy tymi sprawami. Okazuje się jednak, że jest i to dosyć duży.
W maju radni Rady Miejskiej w Złotoryi wysłali do wójta Gminy Wiejskiej Złotoryja petycję w sprawie lokalizacji planowanej przez Gminę Wiejską budowy oczyszczalni ścieków. Na czerwcowej komisji gospodarczej dyskutowali na temat prawdopodobnych konsekwencji tej inwestycji dla mieszkańców Złotoryi.
Radna Barbara Zwierzyńska Doskocz - Dzisiaj dostaliśmy odpowiedź na naszą petycję w sprawie inwestycji jaką planuje Gmina Wiejska. Wynika z niej, że Gmina będzie dążyła do postawienia swojej oczyszczalni. Chciałabym usłyszeć jakie konsekwencje dla nas przyniesie ta inwestycja. W tabelkach, które są w sprawozdaniu finansowym RPK widzę, że ścieki z gminy Wiejskiej to około 14% przerobu oczyszczalni. Czy to się przekłada na wpływy?
Prezes RPK, Paweł Macuga powiedział, że czyszczalnia wykorzystywana jest w 70 % Jeżeli Gmina Wiejska odłączy się, to koszty rozłożą się na mniej jednostek. Cena ścieków prawdopodobnie wzrośnie dla mieszkańców Złotoryi o około 40 groszy za metr sześcienny.
Radna Barbara Zwierzyńska Doskocz - Bardzo niepokoi mnie to, że 30% oczyszczalni mamy wolnej i 15% pod ogromnym ryzykiem. Wydaje się, że połowa oczyszczalni została wybudowana niepotrzebnie, bo produkujemy ścieki na połowę. Czy nie mogliśmy, porywając się na tak wielką inwestycję za 40 milionów, uregulować wcześniej współpracy? Wciągnąć gminy na partnera do tej inwestycji, żeby być zabezpieczonym od strony klienta?
Prezes odpowiedział, że pomysł z partnerami jest ciekawy, ale prawdopodobieństwo wcielenia go w życie jest bardzo niewielkie. Obecnie działa dużo prostsze rozwiązanie. Jest umowa pomiędzy Gminą Wiejską a RPK, w której zawarto algorytm ustalania cen ścieków i wody. Koszty są dzielone. Nikt na tym nic nie zarabia.
Dyskusję podsumował burmistrz Robert Pawłowski. Stwierdził, że nie można liczyć 14% mniej ścieków. Gmina ma w planie budowę oczyszczalni, która obsłuży tylko część ścieków. Będzie to może 10%. Ścieki napływające z Gminy Wiejskiej nie są opomiarowane. Nie wiadomo, tak naprawdę, czy to jest 14% czy może 20% udziału w ściekach, które są oczyszczane. Gmina płaci za 14%.
Burmistrz nie uważa, że mamy za dużą oczyszczalnię. Starają się pozyskać nowych klientów, będzie budowane osiedle przy ulicy Jerzmanickiej. Oczyszczalnia jest w stanie przyjąć ścieki przemysłowe, co ma duże znaczenie dla rozwoju strefy przemysłowej. Gdzie Gmina Wiejska planuje podłączyć ścieki przemysłowe? Czy tania mała oczyszczalnia je przyjmie?
Pawłowski zapowiedział, że gdyby doszło do budowy oczyszczalni, zmieniłby się algorytm liczenia kosztów. Jeżeli w algorytm kosztów zostanie wliczone kilka milionów za budowę pompowni kierującej ścieki w stronę Kopacza, to może nawet mieszkańcy Złotoryi nie odczują wzrostu cen.
Na stronie Gminy Wiejskiej pojawił się tekst 10 faktów na temat gminnej oczyszczalni. Warto się z nim zapoznać, aby mieć cały obraz sytuacji.
