Dryf strategiczny szpitala
Co miesiąc prezes spółki szpitalnej przedstawia radnym informacje o bieżącej działalności szpitala. Na sesji wrześniowej prezes, Wiktor Król, przedstawił dosyć krótką informację:
Sytuacja w szpitalu jest unormowana. Przyjmujemy pacjentów. Sytuacja finansowa ulegała znacznej poprawie, wyniki są coraz lepsze. Będą wypłacane zaległości wobec pracowników w związku z funduszem socjalnym. Jest to kwota 360 tysięcy zł.
Prezes przeczytał dodatkowo opinię wdzięcznego pacjenta dziękującego doktorowi Zającowi za opiekę i pomoc.
Radni Anna Melska,Wanda Grabos i Paweł Macuga nie byli usatysfakcjonowani tymi informacjami, więc zadawali pytania. Dzięki temu informacja na temat bieżącej działalności szpitala została znacznie pogłębiona.
Na oddziale rehabilitacji trwają remonty. Po ich zakończeniu będzie możliwe powiększenie ilości łóżek na oddziale. W październiku będzie wiadomo czy wniosek o dzienny dom opieki medycznej zostanie rozpatrzony pozytywnie. Sytuacja finansowa szpitala poprawia się. Możliwe, że trzeci kwartał spółka zakończy zyskiem. Spółka zrezygnowała z firmy prowadzącej księgowość, która popełniła wiele błędów. Spółka stworzy własną księgowość dzięki dofinansowaniu stanowisk pracy przez Powiatowy Urząd Pracy. Obecnie poszukiwane są osoby do działu księgowości i kadr.
Radni drążyli również sprawę wariantowej strategii rozwoju szpitala. Przypomnijmy, że strategia jest utajniona przed mieszkańcami, tylko radni mieli możliwość zapoznanie się z jej treścią.
W odpowiedzi na pytania radnych prezes poinformował, że starosta zaakceptował do realizacji pierwszy wariant strategii - nie zostaną zamknięte żadne oddziały, rozwijana będzie rehabilitacja, oddział opiekuńczo-leczniczy, diagnostyka i współpraca z podstawową opieką zdrowotną. Prezes dodał, że pierwszy wariant jest najbardziej pożądany, ale realizacja może napotkać problemy np.: nie uda się pozyskać środków na na blok operacyjny czy pozyskać specjalistów.
Z wypowiedzi Wiktora Króla wynika, że zarząd powiatu zaplanował złożenie wniosków do programu w Sudety 2030, dotyczące bloku operacyjnego i centrum diagnostyczno -rehabilitacyjnego.Prezes stwierdził również, że zarząd stara się o restrukturyzację długów po ZOZ w celu odciążenia spółki o czynsz dzierżawny. Byłby to konkretny zastrzyk finansowy - około 1,5 mln rocznie.
Jednak jest to na razie w fazie projektów. Spółka czynsz dzierżawny musi płacić, innych zastrzyków finansowych od powiatu nie otrzyma. Strategia Sudety 2030 jest raczej zbiorem pobożnych życzeń. Czy zatem wariant pierwszy strategii jest prawdopodobny? Słyszeliśmy niejednokrotnie od pana prezesa i starosty że w takiej formule nie będzie mógł szpital funkcjonować. Na pytanie radnego Pawła Macugi, który wariant został wybrany do realizacji prezes nie odpowiedział jednoznacznie. Przewodniczący Łukasz Horodyski, zdenerwowany, przerwał wypowiedź prezesa swoim podsumowaniem: został wybrany pierwszy wariant pierwszy i według prezesa jest prawdopodobny, skoro go wybrał. Trwają prace, żeby czynsz dzierżawny został zdjęty ze szpitala.
Kierowanie firmą jest procesem dynamicznym. Dzisiaj mamy przede wszystkim pandemię. Wszystkie siły skierowane są do zabezpieczenia pacjentów i żeby szpital mógł normalnie funkcjonować - stwierdził prezes Wiktor Król.
Radny Macuga podsumował dyskusję radnych z prezesem Królem stwierdzając, że z wypowiedzi prezesa wynika, że w spółce szpitalnej jest dryf strategiczny, bo zarządzający nie wiedzą dokąd zmierzają. Wraził również ubolewanie, że szersza opinia publiczna nie może zapoznać się z wariantową strategią szpitala i wyrazić swojej opinii na jej temat.