Jesienny piknik na Górce Mieszczańskiej
W sobotę, przy sprzyjającej pogodzie, mieszkańcy bawili się na pikniku zorganizowanym przez miłośników Górki Mieszczańskiej.
Od kilku miesięcy grupa złotoryjan z Barbarą Lenart i Marcinem Zawiślakiem na czele, podejmuje wiele działań związanych z miejskim parkiem zwanym Górką Mieszczańską: sprzątanie parku, organizacja pikników, próby zainteresowania decydentów tym miejscem. Celem jest przywrócenie funkcji rekreacyjnych parku.
W czasach świetności, na jego terenie tętniło życie, można było zjeść ciepły posiłek, napić się kawy, herbaty lub piwa. Przed wojną park był jednym z najbardziej lubianych i odwiedzanych miejsc w mieście. Złotoryjanie odwiedzali Górkę Mieszczańską całymi rodzinami, godzinami przechadzając się po parkowych alejkach oraz najbliższych okolicach.
Po wojnie park powoli tracił funkcje rekreacyjne: wyburzono restaurację, zniszczono oraz rozgrabiono resztę tego co pozostało. Wśród bujnych zarośli okoliczni mieszkańcy zostawiali coraz więcej śmieci.
Może kiedyś Górka Mieszczańska odzyska swoją świetność. Na razie Barbara Lenart zapowiada, że park będzie sprzątany dwa razy w roku, a trzy razy w roku będą się tam odbywać pikniki integracyjne.