Apteki dla aptekarzy!
Średnio o 12 proc. mogą podrożeć w aptekach leki bez recepty! Stanie się tak, jeśli wejdzie w życie nowe prawo farmaceutyczne. Ustawę, mimo wielu protestów także w samym rządzie, przegłosował już Sejm, teraz czas na Senat i prezydenta.
Przeciętny pacjent płaci dziś w aptece za jedno opakowanie
nierefundowanego leku średnio ok. 13,5 zł. Z powodu nowelizacji ustawy
farmaceutycznej ceny mogą być jednak wyższe.
Chodzi o to, że przepisy uderzają w tzw. apteki sieciowe. Nie będą mogły powstawać kolejne punkty w sieciach, nową aptekę będzie mógł uruchomić tylko farmaceuta, i to pod warunkiem, że w gminie przypada więcej niż 3 tys. osób na już działające punkty. Kolejne apteki muszą też być otwierane w odległości co najmniej 500 metrów od już istniejących.
Te zmiany mogą uderzyć Polaków po kieszeni. - Ceny leków nierefundowanych w sieciach aptecznych są średnio o kilkanaście procent niższe niż w aptekach niezależnych.
W aptekach sieciowych leki są o 9-12 proc. tańsze niż w aptekach indywidualnych. Dzieje się tak, ponieważ małym aptekom trudniej uzyskać w hurtowniach rabat, mają też inne koszty własne.
Wicepremier Jarosław Gowin powiedział w radiowej Jedynce: "Boli mnie serce, mam nadzieję, że ta ustawa zostanie poprawiona w Senacie albo zawetowana przez prezydenta. (...) Sejm przegłosował wersję, która bardzo preferuje interes hurtowni leków kosztem pacjentów".
Źródło: Wiadomości