Będą windy dla niepełnosprawnych w UM i szkołach!
O trudnej sytuacji niepełnosprawnych pisaliśmy kilkakrotnie. W tej sprawie bardzo dużo zależy od dobrej woli decydentów, bo czasem ułatwienia nie generują wielkich kosztów, a mogą załatwić wiele problemów. Najlepiej widać to na przykładzie złotoryjskiej przychodni.
O zdanie zapytaliśmy radną Agnieszkę Zawiślak:
Przykładem do naśladowania w naszym mieście powinien być UM, ale nie ma się czym pochwalić, bo nie jest to miejsce przyjazne dla niepełnosprawnych czy osób w podeszłym wieku. Niedawno na jednej z komisji ponownie informowałam burmistrza o konieczności przeniesienia kasy na parter budynku. Otrzymaliśmy informację, że będzie winda. Ale kiedy?
Burmistrz Robert Pawłowski odpowiada:
Każda osoba niepełnosprawna, której niepełnosprawność nie pozwala na osobiste załatwienie sprawy w urzędzie, a sprawa wymaga bezpośredniego kontaktu klient-urzędnik, może i jest obsługiwana we wskazanym przez nią miejscu. Natomiast problemem pozostaje uczestniczenie osób niepełnosprawnych np. w obradach komisji, czy sesji Rady Miejskiej, a przede wszystkim możliwość zatrudnienia w Urzędzie Miejskim osób z niepełnosprawnością ruchową. Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego uzgadniamy obecnie z konserwatorem zabytków koncepcję budowy szybu windy w budynku Urzędu Miejskiego. Chcielibyśmy również, aby windy powstały także w naszych szkołach. Pragnę zauważyć, że wszystkie inwestycje realizowane obecnie na terenie miasta zawierają rozwiązania poprawiające dostępność osób niepełnosprawnych ruchowo.
Deklaracja jest, tylko brak konkretnego terminu. Mamy nadzieję, że pan burmistrz dotrzyma słowa i windy powstaną szybko, zwłaszcza, że na takie cele można uzyskać nawet 100% dofinansowania.
