Dług miasta wzrośnie znacząco!

Kolejne zdalne komisje i sesja za nami. Radni, między innymi, zostali zapoznani z podsumowaniem budżetu za rok 2019 i głosowali nad zmianami budżetowymi na rok 2020. Zmiany są dosyć znaczące bo zwiększają zadłużenie miasta do poziomu 28,5 miliona złotych. Przypomnijmy, że dla burmistrza Pawłowskiego od początku urzędowania priorytetem było zmniejszenie długu. Przez pierwszą kadencję i rok drugiej zmniejszył zadłużenie miasta z 26,3 milionów (rok 2014) do 23,1 milionów (rok 2019).W tym roku zadłużenie zwiększy się do poziomu wyższego niż w 2014r.

Środki uzyskane z emisji obligacji komunalnych zostaną przeznaczone na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu, w związku z realizacją zadań inwestycyjnych. Wykup obligacji zaplanowano na rok 2031 i 2032.

Omawiając zmiany do budżetu 2020 skarbnik Grażyna Soja wskazała, że dochody spadną, a wydatki wzrosną. Spadek dochodów motywowała sytuacją związaną z epidemią, a wzrost wydatków realizacją zadań  współfinansowanych przez UE

Tylko radny Paweł Maciejewski głosował przeciw uchwałom wprowadzającym zmiany do budżetu 2020, nie tylko z powodu tego, że nie otrzymał projektów uchwał na maila i nie wiedział jaka była ich treść.

Uważam, że zadłużenie można zaciągnąć, ale jak się je samemu spłaci, a nie zostawia na przyszłość i inne kadencje.Też mam kredyty. Zamierzam je jednak spłacić za mojego życia, a nie zostawiać dzieciom. Jak nawet nie dożyję to kredyt jest ubezpieczony  -  skomentował Paweł Maciejewski.

Budżet roku 2019 podsumował radny Grzegorz Łoś.

Nie miałem pytań do pani skarbnik ,ale chciałem podzielić się refleksją. Pamiętam jak na początku kadencji uczestniczyłem w spotkaniu z mieszkańcami, w którym pan burmistrz przedstawiał, cytując Gazetę Złotoryjską, ambitny budżet. W planie na 2019 rok było ponad 20 mniejszych lub większych inwestycji, które miały być rozlokowane również na jego peryferiach, na tak zwanym Zakaczawiu. Czy jakiś radny jest w stanie wymienić trzy inwestycje, które w 2019 roku zostały zrealizowane? Mamy ciszę. Stąd moje odczucia niezbyt pozytywne do realizacji tego budżetu. Bez odnoszenia się do konkretnych liczb jestem przekonany, że można było zrobić w tym temacie więcej.

Z tego co pamiętam ma pan postawiony znak zwalniający kierowców i wiatę przystankową - odpowiedział Radny Paweł Maciejewski.

Z 24 milionów zł planowanych inwestycji jest to bardzo znaczący udział - ironizował radny Łoś.

To nie sztuka zrobić inwestycję na siłę i chwalić się, że wykonaliśmy budżet. W tym roku przerobimy 20 milionów na inwestycje, w ubiegłym wykonaliśmy 5 milionów. Średnio jest to 12, 5 miliona na rok. Proszę mi pokazać lata gdzie było tyle inwestycji wykonanych- odpowiedział burmistrz Pawłowski.

Były już takie lata, gdzie burmistrz, kosztem wielu inwestycji zadłużył miasto.  Czytając tekst Kacpra Pawłowskiego z 2014 roku (roku wyborczego, w którym Pawłowski przejął pałeczkę od Żurawskiego) zobaczymy wiele podobieństw tamtej sytuacji do obecnej.