Komisja Gospodarcza z 19 stycznia - cz.1
Posiedzenie rozpoczął radny Dariusz Dobosz przedstawieniem porządku obrad. W tym momencie okazało się, że nie ma nikogo, kto mógłby omówić punkty dotyczące inwestycji i termomodernizacji. Zrobiono krótką przerwę i przewodniczący udał się na poszukiwanie osób kompetentnych w wyżej wymienionych tematach. Po chwili powrócił i zaproponował rozpoczęcie obrad komisji od spraw różnych, wyrażając nadzieję, że w trakcie ktoś , być może, się pojawi.
Po kilku minutach do sali obrad weszli: pani z WFZ i pan wiceburmistrz Ostrowski. Rozpoczęła się krótka dyskusja na temat zimowego utrzymania dróg. Wtedy radny Waldemar Wilczyński zwrócił uwagę, że służby porządkowe w środku miasta jeżdżą „pod zakaz” ulicą Żeromskiego, utrudniając w ten sposób ruch innym pojazdom. Poprosił o wyjaśnienie sprawy.
Następnie poruszono temat odpadów segregowanych i niedostatecznej ilości miejsc, w których można je składować.
W dalszej części radny Waldemar Wilczyński
poruszył sprawę aktu założycielskiego nowej spółki i dokumentów ze sprawą
związanych. Odpowiedzi udzielił wiceburmistrz Ostrowski, który stwierdził, że
jeśli takie dokumenty są, znajdują się one u burmistrza Pawłowskiego, który
jest obecnie na urlopie. Radny Waldemar Wilczyński dopytywał, czy spółka jest już
zarejestrowana, bo radni chcieliby się z dokumentami zapoznać. Usłyszał
odpowiedź ,że taka informacja od burmistrza na pewno będzie.
Następnie dociekliwy radny stwierdził, że uchwała zawiera błędy, ale nie wiadomo , do kogo się zwrócić, bo ostatnio radni otrzymują teksty uchwał , które nie są podpisane, ani przez osobę przygotowującą, ani przez radcę UM. Zakwestionował niektóre zapisy w uchwale dotyczącej powstającej spółki (np.: błędną podstawę prawną) ,ale otrzymał odpowiedź burmistrza Ostrowskiego, że nie on jest autorem, nie ma dokumentów i nie będzie się wypowiadał na ten temat.
Wtedy radna Agnieszka Zawiślak zapytała, kto przygotowywał tekst uchwały, ale otrzymała odpowiedź, że takie pytania powinny być skierowane do burmistrza i to on powinien na nie odpowiedzieć.
Radny postawił pod głosowanie
wniosek, aby wszystkie projekty uchwał były podpisywane przez osoby
przygotowujące dany dokument i radcę prawnego UM.
Kolejno głos zabrała pani z WFZ w związku z punktem: omówienie zadań inwestycyjnych i remontowych zaplanowanych na 2017 rok i zakomunikowała zebranym , że występuje zamiast pani naczelnik, której nie ma dzisiaj w pracy. Stwierdziła, że w tym roku w grę wchodzi termomodernizacja i zakończenie remontu stadionu.
Termomodernizacja powinna być
wykonana przede wszystkim w gimnazjum przy Wilczej, w bibliotece , żłobku ,
przedszkolu i Złotoryjskim Ośrodku Kultury i Rekreacji, ale niestety nie ma możliwości pozyskania
funduszy , więc w grę wchodzą tylko: ZOKiR i przedszkole na Staszica z uwagi na
to ,że można je wpisać do rejestru zabytków i skorzystać z tej puli dofinansowania.
Wywiązała się dyskusja na temat, czy jest to rozsądne posunięcie i co , jeśli UM nie otrzyma dofinansowania? Radni dopytywali, czy w tej sprawie zostało już coś zrobione i czy istnieje szansa dotrzymania terminów, jeśli wniosek o wpis do rejestru obiektów zabytkowych nie został jeszcze złożony. Otrzymali odpowiedź, że rok dopiero się zaczął i są możliwości pozytywnego załatwienia sprawy.
Na pytania radnych o wnioski składane w roku 2016 pani z WFZ odpowiedziała, że na ten temat może się wypowiedzieć tylko pani naczelnik. Wtedy padła propozycja radnych, aby ten punkt przełożyć na lutowe spotkanie, kiedy pani Iwińska będzie obecna i udzieli wyczerpujących i konkretnych odpowiedzi w przedmiotowej sprawie.