Pijany zasnął za kierownicą na środku ulicy
Tuż po godzinie 5 nad ranem w pierwszy dzień nowego roku dyżurny złotoryjskiej Policji otrzymał informację o samochodzie osobowym, który stał w poprzek jezdni w centrum miasta. Ze zgłoszenia wynikało, że za kierownicą siedzi mężczyzna ale prawdopodobnie śpi. Początkowo nie było wiadomo czy kierowcy nic się nie stało.
Zadysponowani na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie. W poprzek jednej z ulic w centrum Złotoryi stał samochód marki skoda z włączonymi światłami i uruchomionym silnikiem. W środku znajdował się tylko kierowca, który zapięty w pasy bezpieczeństwa nieruchomo opierał głowę o kierownicę. Po otwarciu drzwi samochodu policjanci wyczuli intensywny zapach alkoholu po czym okazało się, że kierowca śpi. Kiedy został obudzony okazało się również, że jest kompletnie pijany i nie może się utrzymać na nogach. Tłumaczył, że do samochodu wsiadł zaraz po tym, jak podczas rodzinnego spotkania spożywał alkohol. Badanie alkomatem wskazało ponad 1,5 promila w jego wydychanym powietrzu.
Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy a samochód został odholowany na parking strzeżony. O dalszym losie 34-latka będzie decydował sąd. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.